zastanawiam się jakie jeszcze niespodzianki czekają na mnie?? z pozytywnych rzeczy to dziś przyszła do mnie przesyłka z chin!! zamówiłam siostrze torbę na laptopa.. chciała kremowego laptopa 13", ale w polsce nie mogliśmy takiego znaleźć, więc stanęło na czarnym laptopie i kremowej torbie.. znalazłam taką w chinach :) taniutka :) i dziś przyszła :) skórzana jest .. piękna .. choć nie w moim stylu, ale moja siora blondyna.. obcasy.. te sprawy.. idelanie dla niej ;) chcecie zobaczyć ? o proszę bardzo :) kto by powiedział, że to torba na laptopa ??
tylko się już zastanawiałam, czy ona oby jaka zatruta nie jest.. no nic by mnie nie zdziwiło...
za to pokażę wam mini album na bazie od gizmo, który zrobiłam w prezencie na urodziny mamy mojej. ot taki do torebki, żeby nas wszystkich miała zawsze przy sobie :)
zaczęłam robić też zapraszenia na matyldy roczek, bo to już lada dzień, ale nie mogę skończyć, bo mała chora i wyjść nie mogę, ślubny na drugim końcu polski z rozwalonym samochodem.. i nawet nie mam z kim maleństwa zostawić. na szczęście jutro będzie niania i po pracy pozałatwiam co mam do zrobienia.. w ogóle dobrze, ze jeszcze mnie nic nie dopadło.. póki co.. tfu tfu tfu..
na jutro jeszcze muszę skończyc album zamkowy na konkurs, ale zastanawiam się jak go zaprezentować skoro nie mam aparatu??
japierdole....
dodane po 5 minutach:
jakto mnie nic nie dopadło? małej idą 3 czwórki naraz, dziąsła krwiawą, ogólnie marudzi na maxa.. od 3 tyg odzwyczajam ją od cycka. w dzień nie karmiłam w ogóle- tylko rano i wieczorem. ale od piątku, kiedy mała zaczęła gorączkować i nie chciała nic pić, leży tylko przy cycku. przynajmniej coś pije.. i może te zęby tak nie bolą.. w każdym razie 3 tygodniowy wysiłek poszedł na marne.
japierdole!!!!!!!!!!!!!!!!