wena mnie nie opuszcza! tak mi się przynajmniej wydaje ;) a do tego mała zasypia grzecznie o 22 i mam nockę dla siebie i dla moich scrapów.. ostatnio co noc jeden scrapek mi wychodzi. i cieszę się bardzo, bo matylda ma już 8 miesięcy prawie, a ja nic a nic nie wyscrapowałam z nią. teraz mam nadzieję tak już pozostanie ;)
scrap naklejony na bazę zakupioną na naszym scrappassion. kiedyś będzie z tego wszystkiego album ;)
mała ma takiego całuśnego kolegę oliwiera.. cała historia jest na matyldowym blogu. chciałam w sumie wyscrapować jedno zdjęcie, ale nie mogłam się zdecydować. powstała cała historyjka..
udało mi się też użyć szablonu literowego, który zakupiłam w zeszłym tygodniu. stwierdzam, ze mam zdecydowanie za mało literek i alfabetów... dobrze, że przynajmniej szablon jest wielorazowego użytku :)
mała ma milion zdjęć, bo ja z aparatem się nie rozstaję, ale niewiele z nich jest na serio boskich. to, które pokazałam ostatnio to jest zdecydowanie mój nr 1, a to to chyba nr 2 :) czy ona nie jest słodka ;) ?? i te zamknięte oczęta do pocałunku...
A u nas...
13 lat temu
4 komentarze:
Wszystkie Twoje skrapy z Matyldą są bardzo fajne, mają taki ciepły nastrój. Ja nie patrzę zbyt uważnie, bo wszystko na szybko, ale chyba jednak widać Twój styl :) I powiem Ci, że dobrze wyglądają te napisy z szablonu. Też go mam, ale jakoś się nie mogłam przekonać, wydawało mi się, że te literki jakoś głupio wyglądają, a tu wcale nie :) Zaraz poszukam szablonu, bo właśnie mi też napis potrzebny, hehe.
I ta ostatnia fotka... przesłodka, hehe, te oczki :)
Scrap z Matyldą super Ci wyszedł! Córeczki uśmiech jest za to oszałamiający!! :)
dzięki Tores! jest mi niezmiernie miło ;)
a co do napisów to też uważam, że mają swój urok. choc pewnie nie wszędzie pasują..
Normalnie rozpływam się ;) Masz świetną modelkę, super historia i tak ładnie ją oprawiłaś. Bardzo lubię Twoją twórczość.
Prześlij komentarz