piątek, 4 lipca 2008

my little explorer..

w tak zwanym między_czasie pomiędzy szukaniem niani, wyprawami nad jezioro, zabawianiem mojego dziecka, czytaniem bajek (właściwie opowiadaniem ich już z pamięci), szukaniem możliwości załapania się na dofinansowanie na założenie działalności gospodarczej i tysiącem innych obowiązków udało mi się dziś coś wyscrapować.

jest to totalny spontan- zdjęcie już było wcześniej wydrukowane. żadego pomysłu i zastanawiania się wcześniej. mała zasnęła, ja wyjęłam farby, które sobie ostatnio zakupiłam (nie mogłam się oprzeć patrząc jakie maziajowe cuda wyczarowują dziewczyny) i powstało to.

strasznie kocham to zdjęcie, a cały scrap powstał w dosłownie 20 min!!! razem ze schnięciem farby!!! ileż to łatwiejsze niż dobieranie papierów, wymyślanie kompozycji- może tak a może jednak tak...

maźnięte i jest !



scrap ma 20x20, farby akrylowe, kawałek książki, rubons- my mind's eye- my little explorer, biały żelopis, bradsy śrubki z rayera

8 komentarzy:

truskawkaM pisze...

mniam - co za kolorki :) swietny scrap :)

Zielona pisze...

Jaki śliczny... chyba trzeba się do sklepu wybrać ;P

jaśminowasia pisze...

ale cudny!

magdalena pisze...

heh mial być zieelony wyszedł nieco żółty ;)

zielona polecam !!!

asia wu pisze...

Uuuu, super zdjecie, super scrap i ten rub-on!

aaaasssssaaaaa pisze...

super, świetnie wygląda to zdjęcie b&w na zielonym trawiastym tle! brawo!

Rae pisze...

Rewalacyjny. Zdjęcie, kolory, tytuł, wszystko!

a.batory pisze...

zakochałam sie!!!!!!!!!!