nareszcie edycja liftowa kreffcika dobiegła końca. byłam ostatnia w kolejce. w oryginale było ponad 10 papierów. ja tyle nie dałam rady dobrać. i tak wybrałam róże, bo to akurat jedyny zestaw papierów jaki zaposiadam. koniec końcem jednak 10 papierów mi się nie udało dobrać. jest 6, a to chyba i tak troszkę :)
na fotce matylda pierwszy raz w nowym, siedzącym foteliku. nie za bardzo jej się podobało.. co chyba widać ;)
W oryginale są polskie litery namalowane białym żelopisem. tylko tutaj nie wiem czemu nie widać ;(
2 komentarze:
aaa powinien być tytuł njapiękniejsza i naj naj cudowniejsza...
normalnie kocham te Twoją MAtyldę
:* :* :* :*
zajrzyj do mnie :) http://mojetworypotwory.blogspot.com/2008/11/blog-kreatywny.html#links
Prześlij komentarz