poniedziałek, 9 lutego 2009

sesja sesyja...

wpadła do mnie ostatnio Ewka na małą sesję brzuchatą. światło było beznadziejne, bo na dworze deszcz i mgła, ale jakoś nam wyszło. zresztą Ewka ma termin w tym tygodniu, więc nie było czasu na czekanie na lepszą pogodę.







ale była zabawa ;)

ps. dacie wiarę, że dziś świeci u nas piękne słońce!!! jaki ten świat jest piękny :) hurrrra ;*

Brak komentarzy: