poniedziałek, 25 sierpnia 2008

żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce..

oj żeby!!

urlop był. po urlopie pogoda nadal dopisuje w miarę, więc spaceruję dzieckiem dnie całe. wybywam nad jezioro.. nad morze... urlop tak mnie rozpieścił i rozleniwił, że ze scrapowania nici. nawet nie mam weny, żeby o nim pomyśleć.

wyobraźcie sobie jaki osiągnęłam poziom nic_nie_robienia, że dostałam na urodziny bind- it-all i nawet nie sprawdziłam czy działa!!

to się dopiero nazywa profanacja!

ale wracam do żywych. ślubny wyjechał więc dziś wieczorkiem jak mała zaśnie zasiadam. mam do wyscrapowania 3 wędrujące..

ale to dopiero wieczorem.. póki co za oknem słońce więc wybywam z małą nad jezioro..

1 komentarz:

Tores- pisze...

Rób coś! Ja lubię, jak Ty robisz :D